Loranz stworzył nieodzowny element geniuszu poprzednich części. Muzyka nie jest tylko tłem dla obrazu Psów, ona jest dziełem samym w sobie, które dodatkowo wybitnie koreluje z obrazem. Nie chce nic z góry zakładać, ale absolutnie nie wyobrażam sobie Psów 3 bez udziału Pana Loranza.
Byłoby miło, ale obawiam się, że Lorenc za bardzo odleciał w religijno-patriotyczne klimaty. Chyba z Pasikowskim mu już dzisiaj nie po drodze. Stara ekipa to byłoby to - Edelman za kamerą i Lorenc ze ścieżką dźwiękową muzyką. Wiadomo już, że Edelman nie filmuje, a z Lorencem zobaczymy jak będzie. Trochę szkoda.
Zgadzam się, że odleciał, ale jednak do kryminalnej "Zasady przyjemności" czy "Śpij kochanie" napisał całkiem zgrabne ścieżki. Może po prostu nie ma już tak wielu propozycji. Kino polskie mocno odchodzi od typowo orkiestrowej muzyki. Współpraca z Pasikowskim wciąż jest jednak możliwa, bo on wyraźnie ceni klasyczne podejście do soundtracku w swoich filmach.
Może masz rację, ale mnie się wydaje, że autorem muzyki będzie jednak Jan Duszyński. Facet współpracuje z Pasikowskim stale, od ''Pokłosia''.
Nie wiem po co bawicie się w te śmieszne podziały. Jego przekonania a praca to dwie różne sprawy i żeby to zobaczyć to wystarczy przeczytać z nim wywiad.
Ok, a co powiesz o Lindzie, który odmówił zagrania w tym gównie Pokłosie właśnie ze względów przekłamanej historii? Czy to znaczy, że Linda też odleciał?