Jan Tomaszewski

6,1
39 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jan Tomaszewski

Tyle razy zarzucano Janowi, że jest oszołomem, że trzeba go izolować od wypowiedzi dotyczących
polskiej piłki czy reprezentacji. A zawsze na końcu wychodziło na Jana! To on na końcu miał zawsze
rację i to przed czym ostrzegał i to co zwiastował zawsze na końcu się ziszczało! Jest 23 marca
2013, dzień po tragedii polskiego futbolu którym była kompromitująca klęska z Ukrainą na Stadionie
Narodowym, żeby uzdrowić czy raczej uratować polską piłkę potrzebny jest rewolucjonista, gorzej
być nie może - toteż Jan powinien uderzyć pięścią w stół i dać wskazówki jak zrobić porządek i
oczyścić stajnię Augiasza.

poland7

Dużo gada, mało robi.

dirt16

Przyznać mu 1 to szczyt hipokryzji. Pytam się: za co? Za to, że zatrzymał Anglię? Za to, że przyniósł Polsce dumę jako jeden z głównych filarów drużyny Górskiego? Kompletnie nie rozumiem takiej oceny.

poland7

Za to, że obraża ludzi. Ciągle czepia się bez powodu tych Obraniaków i Polańskich nazywając ich farbowanymi lisami. Posunął się nawet do tego, że nazwał Perquisa śmieciem.
Skoro jest taki genialny to dlaczego w tym roku nie kandydował na prezesa PZPN? Bo nie ma jaj. Potrafi tylko kłapać dziobem, krytykować i wypominać wady, a sam niczego nie zrobi bo wie, że nic nie osiągnie. Mógł coś robić a nie tylko pieprzyć cały czas , że jest źle. Przecież to, że Polsce nie wyjdzie na EURO 2012 to pewnie wiedział każdy realista.

"Krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje" - to powiedzenie najbardziej pasuje do tego człowieka.

dirt16

Po pierwsze, nie widzę nic złego w określeniu "farbowany lis" które wymyślił nota bene Smuda którego w jednym z postów bronisz jak niepodległości przed krytyką Jana. Po drugie, nie wszystko należy interpretować dosłownie, Jan wielokrotnie tłumaczył się ze "śmiecia" i nie wiem ile trzeba mieć w sobie złej woli, aby dalej iść w zaparte i nie rozumieć celu i znaczenia tych słów. Nie chodziło o poniżające określenie gdy mówimy do kogoś "ty śmieciu", tylko o "wyrzutka", kogoś zbędnego, zwyczajnie odstawionego przez innych na boczny tor, kogoś kto dla innych był niepotrzebny i zbędny, a kogo my przygarniamy. To była kontrowersyjna metafora. I ja jestem to tłumaczenie gotów zrozumieć, Jan niejednokrotnie tłumaczył, że nie nazwał Perquisa jako człowieka "śmieciem", tylko określił tak sytuację gdy nasza reprezentacja zbiera "odpadki" które dla innych okazały się nieprzydatne do niczego. Jan jest ponad wszystko patriotą. Uważam, że zawsze kieruje się dobrem ojczyzny, nawet gdy mówi barwnie. To jest bardzo dobre określenie. "Barwna mowa", której daleko do agresji czy nienawiści. Jan nie startował w wyborach na szefa PZPN, mi.n. dlatego, że ma ważny mandat poselski i skupia się na pracy w polskim parlamencie. Inny poseł, Kosecki, który na państwowym korycie rozpasł się jak tucznik i chyba nawet jemu samemu ciężko rozpoznać jest siebie stojąc przed lustrem, absolwent zaocznego ogólniaka (!) był kandydatem i omal nie wygrał. Złapałem się za głowę gdy media donosiły o jego dużych szansach na prezesurę. Na szczęście przegrał wybory, ale skoro już został zastępcą Prezesa PZPN, powinien zrzec się mandatu posła. Jeszcze raz napiszę: Jana zawsze krytykowano, a na jego finalnie wychodziło. To, że na Euro nie wyjdzie wiedział każdy realista? Chyba przesadzasz. Atmosfera pompowania balona była niebotyczna i niespotykana dotychczas, tylko Jan studził nastroje. I tradycyjnie miał rację.

dirt16

Pieprzy , że jest źle bo ma prawo, kiedyś polska piłka poziom światowy , dziś zerowy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones