szczególnie, że Pana wypowiedź w sprawie artystycznej wartości "sztuki" Golgota Picnic poskutkowała utratą etatu. Jest Pan wielkim człowiekiem, a Pańska historia pokazuje, czym w naszym kraju jest zasada tolerancji. Szacun wielki, bo zachować człowieczeństwo w obecnej rzeczywistości to wielka sztuka, pozdrawiam serdecznie
Słowem "tolerancja", wynikającym w takich przypadkach z poprawności politycznej zawsze wycierają sobie pyski rozmaite czerwone świnie. To taka mordoklejka: ich zdaniem katolicy mają zamknąć swoje japy w obliczu nawet najbardziej ordynarnych prób znieważania tego, co jest im drogie. Jak nie, to zaczyna się strofowanie, stawianie do pionu oskarżaniem o zaściankowość, obskurantyzm, Średniowiecze i takie tam. A gdy i to nie pomaga, do akcji wkracza któryś z niezlustrowanych postkomunistycznych sędziów, niekiedy stalinowskiego rodowodu i po "kłopocie". Ze strony drugiej oczywiście żadnej symetrii być nie może. Ot, wielki marsz przez instytucje trwa w najlepsze. Dziękujemy, Panie Marku!
Ciekawe za co Redakcjo skasowaliście mój wpis odnoszący się pozytywnie do wypowiedzi użytkownika powyżej. Zaraziliście się polit-poprawnością?
Przyłączam się do wyrazów uznania. Nieczęsty wśród aktorów (i ludzi) przykład posiadania kręgosłupa.
Również ja dołączam się do wyrazów szacunku. Coraz mniej ludzi w dzisiejszych czasach ma odwagę płynąć pod prąd, zwłaszcza w środowisku artystycznym, które w Polsce (i na całym Zachodzie zresztą) stało się jednym z narzędzi rządzącej oligarchii, służącym do utrzymywania eksploatowanych narodów w ryzach poprzez plugawienie i podmywanie ich tradycyjnych kultur. Pan Cichucki postanowił nie brać w tym podłym procederze udziału. Brawo!
"Płynie się zawsze do źródeł, pod prąd, z prądem płyną śmiecie. I czy się dopłynie, czy nie dopłynie, kształci to, wyrabia mięśnie".
Ważny i potrzebny komentarz, niestety. Niestety bo szacunek do czyjegoś światopoglądu powinno być poza dyskusją i interpretacją, nawet artystyczną. Oczywiście, środowisko artystów w naturalny sposób zawsze bywało bardziej liberalne i łagodnie mówiąc, frywolne. Obecnie stało się z rożnych względów jak styl życia, moralność ale i pochodzenie czy światopogląd, politycznym narzędziem. Pozycja, stan posiadania oraz w/w czynniki, determinują ich stosunek, do życia, kodeksu moralnego, który przyszedł wraz z chrześcijaństwem, i polityki.