Obejrzałam z ciekawością od pierwszego do ostatniego aktu, prawdziwy rodzinny polsko-szwajcarski kogiel mogiel i wbrew niektórym wpisom jakoś nie mam narodowych kompleksów po obejrzeniu tego obrazu

Ten film powinna obejrzec kazda kobieta ,ktora jezdzie do Niemiec w charakterze opiekunki. Na miejscu moze okazac sie ,ze zakres prac jest duzo wiekszy niz poczatkowo myslala. Smutny, ze ciagle musimy robic tak niegodne rzeczy dla pieniedzy. Pokazuje nas Polakow w zlym swietle. Bardzo dobra rola Pazury,ktory mogl cos...

Hahahaha - fabuła rodem z brazylijskiej telenoweli - zobaczyć można,ale myślałem,że to będzie coś ciekawszego,jako komedia może być,bo dramat to na pewno nie jest.Na plus - niezły momentami humor oraz jak zwykle niezawodna Grochowska w głównej roli.Tak na marginesie to nieżle pojechali po bandzie - zrobili z polskiej...

.... i zamiast Polki, byłaby np. Ukrainka, nie byłoby tu na forum takiej wrzawy.Gdyby nawet ta sama historia była by polskiej produkcji, byłaby dramatem. Wyrachowanie głównej bohaterki, wstawienie krowy i faceta ćwierkającego zapewne dla szwajcarów jet komiczne, bo lubią się śmiać z innych( jak zresztą wszyscy). Film...

gdyby nie to parodiowanie , wesoła niby polska muzyczka , niby tak nas widzą cudoziemcy ? To wstyd

utrwalający stereotypy o Polakach. Odradzam, chyba, że ktoś ma (jak to mówił minister Sikorski) "murzyńskość" w sobie. Dziwię się aktorom, którzy w gruncie rzeczy w rzeczywistości potwierdzili tezy filmu i za pieniądze brali udział w paszkwilu na Polaków, sprzedali się.

Polka, opiekunka, podmywa dziadka Szwajcara by utrzymać biedną rodzinę w Polsce. Klasyk.